Dogonic marzenia!
![]() |
ok18 km biegu .) |
Tak, tak przebieglam polmaraton w Helsinkach (Helsinki City Run) !!!
Nie umiem nawet wypowiedziec jak bardzo jestem szczesliwa, dumna, zachwycona ..(oj lista epitetow jest dluga:)
Pokonalam strach, pokonalam fizyczne i mentalne ograniczenia i przede wszystkim udowodnilam sobie ze moge naprawde duzo. Wystarczy tylko badz az (!) wyznaczyc sobie cel i do niego dazyc...
i jak to mowia znawcy tematu '' potem juz jakos leci ''
Zawsze mialam problem z systematycznoscia i z wyznaczaniem sobie konkretnego celu, wiec zrozumcie jak duza jest moja radosc :)
Mimo potkniec, gorszych dni i czasem mysli w stylu ''po cholere mi to'' -udalo mi sie!
Satysfakcja jest mega olbrzymia tym bardziej, ze pobieglam zacznie lepiej niz sobie zalozylam .
Ha ha to sie soba tu pozachwycalam, ale musicie mi wybaczyc bo jak juz wspomnialam w jednym z postow ucze sie zdrowego egoizmu i milosci do siebie, wiec zamierzam siebie chwalic jesli na to zasluguje (publicznie tez).
Ten bieg byl dla mnie wyjatkowo wazny rowniez z innych powodow (o ktorych nie bede tutaj pisac).
Zamknal on pewien rozdzial w moim zyciu i otworzyl kompletnie nowy. To byl czas wspomnien, nadziei i waznych rozmow z bliskimi mi osobami .
Ta data jest i bedzie dla mnie pewnym symbolem. Symbolem nieograniczenia, nowych mozliwosci i wolnosci.
Tak! zdecydowanie zasluzylam na medal-swoja droga moj pierwszy w biegowej rywalizacji :)
A teraz pora znalezc sobie kolejny, rownie duzy cel...dziekuje za wszystkie zacisniete kciuki-daly mi mega moc!Caluje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz